Marina Luczenko

O Niom

Marina Luczenko


Zbieram nasze spotkania, nasze dni, jak na nitke
To tak dlugo
Ja staram sie zapomniec, no nowa próba kluje igla
Rozstawiam wszystkie
marzenia na miejsca, mocniej nerwy, mniej wiary
Dzien za dniem dopalil sie, no ogniem
Tylko mysli wciaz o nim i onim
O nim i o nim

Ja do niego podniose sie w niebo
Ja za nim upadne w przepasc
Ja za nim, wybacz dumo
Ja za nim jednym, ja do niego jednego

Rozumiem, ze dla wygladu ja przyjaciolom sie usmiecham
To nielatwe
Ja postawilabym kropke no znowu pytajnika. To powazne?
Rozlatuje sie od tesknoty na kawalki
na odlamki, wciaz bez sensu
Dzien za dniem dopalil sie, no ogniem
Tylko mysli wciaz o nim i onim
O nim i o nim

Ja do niego podniose sie w niebo
Ja za nim upadne w przepasc
Ja za nim, wybacz dumo
Ja za nim jednym, ja do niego jednego

Encontrou algum erro na letra? Por favor, envie uma correção >

Compartilhe
esta música

Ouça estações relacionadas a Marina Luczenko no Vagalume.FM

Mais tocadas de Marina Luczenko

ESTAÇÕES